• Wartość bezcenna

    Dobrze wiedzieć, że w tym skomercjalizowanym do granic możliwości świecie żyją jeszcze ludzie, dla których historia, wspomnienia i duma z dokonań swoich przodków stanowią prawdziwą, bezcenną wartość.

    Czytaj dalej
  • Zmarnowany geniusz

    W Grupie Volkswagen, Mekką elegancji i klasy a zarazem sportu i ekstrawagancji, jest Ingolstadt. I nie zmieni tego ani żaden Phaeton, ani Passat CC. Tym bardziej nie zmieni tego Skoda Vision C.

    Czytaj dalej
  • Lifestyle

    XC Coupe Concept to nie Volvo. To nie samochód. To lifestyle.

    Czytaj dalej

I know, that you've got a Soul - Alfa Romeo 6C 2500 Villa D’este

Modele Alfy Romeo od ponad stu lat istnienia marki ewoluują wraz z każdą rozpoczętą dekadą. Różnią się nazewnictwem, stylistyką, właściwościami jezdnymi, silnikami, czy innymi komponentami technicznymi. Jednakże jest jedna rzecz, niezmieniająca się w tych samochodach od lat. To dusza, którą posiada każdy samochód dumnie noszący na masce emblemat z wizerunkiem Biscione.



Samochodem, który umożliwi mi zobrazowanie powyższej myśli, niewątpliwie jest limitowana edycja Alfy Romeo 6C, oznaczona jako 2500 Villa D'este, która w latach 1949 - 1952 wyprodukowana została w limitowanej liczbie 36 sztuk. Belle!


Więcej zdjęć pięknej Belle udostępniliśmy na Tumblr.

Alfisti

Kubica Mistrzem Świata!

Robert Kubica zwyciężył tegoroczny Rajd Hiszpanii, tj. 12 rundę Mistrzostw Świata, zapewniając sobie tym samym tytuł mistrzowski w klasie WRC - 2. Wprawdzie do końca cyklu mistrzowskiego pozostał jeszcze Rajd Wielkiej Brytanii, ale drugi w klasyfikacji generalnej WRC-2 Abdulaziz Al-Kuwari traci do naszego rodaka aż 33 punkty.  



Zważywszy, że do zdobycia pozostało 25 pkt. Polak już dziś może cieszyć się tytułem. Gratulacje Robert!

Magic

BMW odzyskuje duszę

BMW to wspaniały producent samochodów, który niewątpliwie zapisał kilka pięknych rozdziałów w historii motoryzacji. Niestety, od niemal dwunastu lat każdy kolejny model z Monachium wywołuje u mnie pewien niedosyt. W mojej ocenie, ostatnie BMW posiadające duszę, zjechało z taśm produkcyjnych BMW w 2002 r. Był to 15.000 egzemplarz modelu M Roadster. Od tego czasu stare, dobre BMW - z nieznanych mi powodów - nie mogło się pozbierać i stworzyć kolejnego, fenomenalnego auta. Do czasu. 


Przebłysk dawnego geniuszu zrodził się wraz z tegoroczną prezentacją modelu M4, o którym pisaliśmy na łamach naszego portalu. Kropkę nad i, konstruktorzy z Monachium postawili zaprezentowanym w tym roku modelem M5, czyli serią 5 dla prawdziwych mężczyzn. To auto naprawdę wygląda wspaniale. Jest agresywne, brutalne i surowe... i wiecie co? Mam ogromną nadzieję, że będzie mi dane się nim przejechać.


Więcej zdjęć fenomenalnego M5 udostępniliśmy na Tumblr.

Alfisti

Miłość niejedno ma imię

Mawia się, iż miłość niejedno ma imię. W moim przypadku liczba imion miłości wynosi 48, bowiem mniej więcej tyle modeli liczy portfolio Alfy Romeo (pomijając oczywiście włosko - japońskiego Quasimodo o jakże melodyjnym imieniu "Arna"). Moją zdecydowanie najmniejszą rozmiarowo miłością, ubraną w scudetto, jest MiTo - model produktowany przez Alfę Romeo od 2008r. Po 5 latach od premiery, najmniejsza Belle doczekała się korzystnego, ale jakże subtelnego faceliftingu. 


Serce moje, nie zwracaj na mnie uwagi! Kochaj dalej, choćbym umarł!


Więcej zdjęć pięknej włoszki udostępniliśmy za pośrednictwem Tumblr.

Alfisti

Alfa Romeo 4C bije rekord Nurburgringu

Alfa Romeo 4C to w moim przypadku miłość od pierwszego wejrzenia, platoniczne uczucie, które zrodziło się podczas genewskiej premiery najmłodszej Belle. Na piękną włoszkę mógłbym zatem patrzeć dniami i nocami, a równie długo mógłbym o niej pisać. Dlatego też, bardzo często wynajduję sobie różnego rodzaju preteksty do "przemycenia" na łamy naszego portalu kolejnych porcji zachwytów, odnośnie Damy mojego serca.

Star Wars - Caterham AeroSeven Concept

Modna ostatnimi czasy rewolucja designerska nie ominęła miłośników średniowiecznych gier i zabaw. Oznacza to, że "wiatr odnowy" powiał także w siedzibie brytyjskiego Caterhama, znanego z tego, że mniej więcej od czasów rewolucji październikowej, trudni się fabrykacją przegenialnego modelu Seven, zwanego ongiś Lotusem. 

Powszechny zachwyt

W 2011r. McLaren zachwycił po raz pierwszy od wielu lat recesji. Wszystko za sprawą modelu MP4-12C. Powszechny zachwyt podtrzymał wspaniale wyglądający model P1, którego koncept zaprezentowany został  na targach w Paryżu w roku 2012. Zważywszy, że prawie cała seria produkcyjna została już wyprzedana, P1 ma ogromną szansę na wwiezienie McLarena na tron.